Dziś tylko piosenka Harolda
Arlena i E. Y. Harburga z filmu Czarnoksiężnik z Oz z 1939 roku. Tylko w nieco innej aranżacji…
Pierwszy
wiosenny deszcz w ciepłej aurze dnia pięknie odbijał się w świetle słońca,
które dość intensywnie przebijało się przez chmury. W pewnym momencie na
zachmurzonym niebie pojawiła się piękna, kolorowa tęcza… Dziś kojarzona jako
symbol środowisk homoseksualnych, w dzieciństwie była niepojętym zjawiskiem –
bo jak to możliwe, że 7 kolorów w idealnym układzie zatacza ogromne półkole
sięgając kresu horyzontu, a nie można jej złapać, nie można dotknąć z bliska?
Nadal
jest pięknym i zachwycającym zjawiskiem fizycznym. Bo tęcza to nic innego jak
rozszczepione, załamane światło, odbijające się wewnątrz kropli wody. Ale ponad
nią…
Dziś tylko
krótko dzielę się z Wami piosenką… Gdzieś ponad tęczą są marzenia i niebieskie
ptaki. Piosenka Harolda Arlena i E. Y. Harburga z filmu Czarnoksiężnik z Oz z 1939
roku. Tylko w nieco innej aranżacji…
Znowu się
zachmurzyło… Grzmi… Zaczyna padać… Szum padającego deszczu… Stukot kropli o
parapet... Miłego słuchania….
Israel "IZ" Kamakawiwo'Ole
Somewhere Over the Rainbow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz