Dorośli
nigdy nie potrafią zrozumieć, a dzieci bardzo męczy konieczność stałego
objaśniania. Więc
nie będę objaśniać. Po prostu czasem będąc jak dziecko, bliżej nam do
dojrzałości…
Razem z Fafem, moją Połówką, jesteśmy w
posiadaniu dwóch pluszowych zwierząt: lwa Leosia i owieczki Luśki. Leon, rudy
kocur z bujną grzywą, jest raczej spokojny, zrównoważony, lubi pospać,
poleniuchować. Domator, który woli spędzać czas pod niebieskim puchatym kocykiem,
wylegując się całe dnie na kanapie. Luśka natomiast nie usiedzi w miejscu. Od
samego początku podąża za Fafem, żądna wrażeń. Lubi jeździć autem, zwykle na
prawym, ale czasem zajmuje też miejsce na desce rozdzielczej. Sypia w plecaku
pod aparatem. Chętnie pozuje do zdjęć, zwłaszcza ze znanymi i lubianymi.
Zwiedziła już kilkanaście miast, odwiedziła trzy państwa. Luśka – owieczka,
celebrytka, podróżniczka, zupełne przeciwieństwo Leosia. Ale to podobno
przeciwieństwa się przyciągają…
Na początku idea była taka, że zwierzaki
wszędzie będą z nami jeździć. Tak po prostu, dla zabawy. Potem we dwójkę
przestały mieścić się w mojej torbie, a że Lusia zadomowiła się w plecaku i
właściwie z niego nie wychodzi, więc siłą rzeczy włóczy się z Fafem nawet do
pracy każdego dnia. A że mięciutka jest i z pyszczka przyjazna, zaczęła budzić
żywe zainteresowanie, pojawiając się w obecności przeszło 30-letniego faceta.
Wpadliśmy na pomysł, że gdziekolwiek będziemy, Luśka będzie tam fotografowana,
żeby w rezultacie powstała nam galeria zdjęć odwiedzanych przez nas miejsc, ale
widzianych z nieco innej perspektywy. Chodziło nam o to, by w niesztampowy i kreatywny sposób zatrzymać w
cyfrowej postaci chwile, które wspólnie spędzamy. Nie sądziliśmy, że zwykły
pomysł na oryginalne zdjęcia przerodzi się w projekt, który tak szybko zjedna
sobie tak dużą rzeszę entuzjastów.
Dziś Luśka ma swój „fan pejdż” na
społecznościowym portalu i prawie 300 wielbicieli. Jak na celebrytkę przystało,
pokazuje się publicznie ze znanymi i lubianymi. Ot choćby z Kajetanem
Kajetanowiczem, trzykrotnym Mistrzem Polski w Rajdach Samochodowych, utytułowanym Maciejem
Wisławskim, niegdyś pilotem Krzysztofa Hołowczyca, z którym to
niejednokrotnie stawał na rajdowych stopniach podium czy Jakubem Gerberem,
znakomitym pilotem rajdowym, który współpracował z Leszkiem Kuzajem i Robertem
Kubicą. Choć być może nie każdy o tym wie…
Dlatego chcemy, by projekt „Luśka na wypasie”
był nie tylko dobrą zabawą i odskocznią od szarej codzienności. Zadaniem Luśki
jest pokazać i promować dobre nawyki posiadania jakiegoś hobby, bycia zaangażowanym,
dokonywania rzeczy nadzwyczajnych. Luśka będzie prezentować sylwetki ludzi
znanych i nieznanych, którzy dokonują rzeczy
wielkich, żyją z pasją, są niesamowicie utalentowani, korzystają z darów losu i
czerpią garściami z życia. Nasza Podróżniczka stanie się ambasadorem miejsc,
które warto odwiedzić; atrakcji, które warto zobaczyć; chwil, które warto
przeżyć…
Być może to mało poważne i niekoniecznie
dojrzałe, ktoś pomyśli… Ale ten „fan pejdż” jest dla nas jak rysunek kapelusza
w „Małym Księciu” – inni widzą tylko kapelusz, my słonia połkniętego przez węża.
Tak często w natłoku obowiązków i zadań
dorosłości, brakuje nam spontaniczności, zabawy, radości, takiej dziecięcej
beztroski, które z pewnością czynią życie bardziej kolorowym i nie pozwalają w
tym codziennym pędzie oszaleć… I tak sobie myślę, że może czasem warto obudzić
w sobie takiego dzieciaka… W rozumowaniu dzieci bowiem wszystko jest proste,
dzieci są szczere i bezpośrednie, nie komplikują spraw kłamstwami, kochają bezinteresownie,
okazują uczucia i umieją o nich mówić. Latami będą opiekować się swoimi
pluszowymi przyjaciółmi, rozpaczając straszliwie, gdy stanie im się krzywda. Dużo
częściej niż dorośli stają się odpowiedzialne za to, co oswoiły…
Dorośli
nigdy nie potrafią zrozumieć, a dzieci bardzo męczy konieczność stałego
objaśniania. Więc nie będę objaśniać. Po prostu czasem
będąc jak dziecko, bliżej nam będzie do dojrzałości…
**************************
Króciutka fotorelacja z podróży Luśki. Więcej na FB pod hasłem "Luśka na wypasie":
|
Luśka na Wawelu |
|
Jak zwykle w drodze do Łodzi - Luśka na prawym :) |
|
Luśka z Misiem, co klapnięte uszko ma, na łódzkim deptaku |
|
Luśka w Budapeszcie |
|
Luśka z utytułowanym pilotem Maciejem Wisławskim |
|
Luśka z Mistrzami Polski w rajdach samochodowych: Kajetanem Kajetanowiczem i Jarkiem Baranem |
|
Luśka z pilotem Jakubem Gerberem |
|
Luśka z Mistrzem Francji i trzykrotnym Mistrzem Polski w rajdach samochodowych Bryanem Bouffier |
|
Luśka ze strongmanem Jarkiem Dymkiem |
|
Luśka w Krakowie ... :) |
|
Luśka w Częstochowie przy klasztorze oo.paulinów na Jasnej Górze |
|
Luśka w Szydłowcu obok zamku Radziwiłłów |
|
Luśka na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle |
|
Luśka na Rajdzie Wisły |
fot. Rafał Górczyński
1 komentarz:
Pięknie napisane... :) Łapmy w życiu chwile, które są ulotne. Jest ich tyle przez całe nasze życie, że nie sposób je spamiętać. A w ten sposób po latach, będzie można po nie sięgnąć, przypomnieć i z uśmiechem powspominać :)
Prześlij komentarz